Czas czytania artykułu: 4 minut(y)
Dostawa nowych leadów w teamie sprzedażowym to często sporo wyzwanie logistyczne. Potencjalni klienci, za których zapłaciłeś muszą przynieść jak największe efekty w postaci nowych umów, a co za tym idzie, pieniędzy które pokryją inwestycję.
W tej sytuacji czas to pieniądz i nie bez znaczenia będzie sprawność Twojego działu handlowego. Gorący lead powinien utrzymać swoją temperaturę, a do tego potrzebna jest świetna organizacja pracy i dobre nastawienie pracowników. W przeciwnym razie, temperatura wrzenia potencjalnych klientów szybko stopnieje, podobnie jak budżet na kampanię generowania leadów.
Na szczęście przygotowaliśmy listę, która pomoże Ci, przygotować się do napływu leadów i tak zorganizować swoją drużynę, żeby działała jak w szwajcarskim zegarku.
Oto kilka praktycznych wskazówek. Zrealizowanie choćby połowy z nich będzie odczuwalne we współczynniku konwersji nowych umów. Szacujemy, że 10% dostarczanych przez nas leadów zamienia się w realnych, płacących klientów. Pomyśl tylko, jaką opłacalność dałoby Ci podwojenie tego współczynnika!
Spis treści, czyli co dokładnie znajdziesz w tym artykule:
1. Nastawienie zespołu new business’owego.
Przed rozpoczęciem kampanii warto poinformować swój zespół o planowanej akcji. Zauważyliśmy, że handlowcy niechętnie podchodzą do leadów, które nie pochodzą bezpośrednio z firmy, w której pracują. Niestety zdarza się tak, że celowo obniżają ich priorytet, aby tylko udowodnić, że tego typu kampania nie ma celu i nie przynosi efektów. Dzieje się tak zazwyczaj w grupach powyżej 3-5 pracowników (o dziwo podobna sytuacja nie ma miejsca, kiedy Ty sam zajmujesz się sprzedażą). Warto przypomnieć wówczas o tym, że alternatywą jest zdobywanie leadów przez zespół we własnym zakresie, podnosząc słuchawkę lub tworząc i wysyłając kampanie mailowe. Większość handlowców przyzwyczaiła się niestety do pracy na „ciepłych” kontaktach dostarczanych przez firmę, a to obniżyło poziom zaangażowania we własne działania przyczyniające się do pozyskiwania nowych klientów. Nastawienie teamu odgrywa kluczową rolę w kampanii generowania leadów, więc zamiast komunikować pojawienie się nowej, dodatkowej pracy, postaraj się o język korzyści: rozwój działu handlowego, wyzwania, jakościowe leady, szybsza i przyjemniejsza praca na zweryfikowanych już klientach. Być może dobrym rozwiązaniem okaże się dodatkowy system premiowy za „wyciśnięcie” maksa z nowego źródła klientów.
2. CRM (system do zarządzania klientami, w tym także procesem ich pozyskiwania).
Bez względu na poziom ekscytacji Twojego zespołu nowymi leadami, wszystkie pozyskane kontakty powinny trafić do firmowego CRM. Wyznacz w zespole jedną osobę, która w równym stopniu będzie rozdzielać je między pracowników (może być niezwiązana z działem np. pracownik administracji). W tej kwestii nie powinno być żadnego faworyzowania, każdy powinien otrzymać taką samą ilość pracy do wykonania, a sprawnie zorganizowany system zarządzania klientami, na pewno to ułatwi. Warto dodać w nim źródło pochodzenia leada np. „hotlead” – pomoże to w łatwy sposób przygotować raport i wyciągnąć wnioski dotyczące opłacalności i wyników prowadzonej kampanii.
3. Czas to pieniądz, a gorące bułeczki zawsze smakują lepiej niż odgrzewane kotlety.
Jeżeli gorący lead wrze i ma 100 stopni (w momencie kiedy został wygenerowany), to każdy dzień, w którym zostawiłeś go bez kontaktu obniży jego temperaturę o przynajmniej 30 stopni, a z czasem wychłodzi go do 0 i sprawi, że stanie się kompletnie czerstwy. Kuj żelazo póki gorące i skontaktuj się z nowym klientem możliwie jak najszybciej. Czy wiesz, że szanse na kontakt z potencjalnym klientem zmniejszają się ponad 10 razy w ciągu pierwszej godziny od pozostawienia leada? Mimo, że artykuł ma już ponad 10 lat, a część przyrządzanych w nim danych może być już nieświeża, polecam Ci jego lekturę jako inspirację do szybkiego działania – https://www.forbes.com/sites/kenkrogue/2012/07/12/the-black-hole-that-executives-dont-know-about/. Subskrybenci, którzy otrzymują wiadomość powitalną, przejawiają o 33% większą chęć do pozostania z marką. Co więcej, 35-50% leadów wybiera tego dostawcę, który odpowie jako pierwszy! Czy to nie daje do myślenia?
4. Podziel zadania.
W przypadku dużej liczby generowanych leadów w skali dnia, dobrym rozwiązaniem będzie odpowiedni podział obowiązków. Wszystko zależy oczywiście od charakterystyki Twojej usługi czy produktu, aczkolwiek możesz wyznaczyć osobnych pracowników, których zadaniem będzie:
- Jak najszybsze połączenie telefoniczne z klientem, w celu wykonania podstawowego scoringu (zastosuj skalę 1-5 żeby skupić się w pierwszej kolejności na tych klientach, którzy rokują najbardziej), doprecyzowania szczegółów oraz poinformowania o tym, że zespół pracuje już nad przygotowaniem oferty.
- Jeżeli z jakiegoś powodu klient nie podał swojego numeru kontaktowego, przygotuj wiadomość, w której poinformujesz go o otrzymaniu jego wiadomości oraz terminie planowej rozmowy scoringowej.
- Przygotowanie spersonalizowanej oferty i wysłanie jej kontrahentowi.
- Ponowny telefon z informacją o wysłanej ofercie, celem umówienia terminu, w którym osoba za nią odpowiedzialna skontaktuje się w sprawie podjętej przez leada decyzji.
- Rozmowa handlowa, której celem jest dokończenie procesu sprzedaży oraz ewentualne pingowanie klienta.
5. Przyrządź i przypraw firmowe materiały.
Twój zespół będzie tym skuteczniejszy, im mniej będzie musiał tworzyć podczas procesu zdobywania klienta. Jeszcze przed rozpoczęciem kampanii zadbaj o dostępność najważniejszych dokumentów i szablonów, czyli:
- Szablon autorespondera – to ta wiadomość mailowa, która powinna zostać wysłana zaraz po otrzymaniu leada.
- Scenariusz pierwszej rozmowy telefonicznej.
- Wzór oferty – na czas kampanii przygotuj skróconą ofertę, której przygotowanie nie zajmie więcej niż 10 minut. Zadbaj oczywiście o jej personalizację (logo, dane klienta, data przygotowania oraz elementy, które nadadzą jej personalny charakter – screen ze strony internetowej, cytat z bloga i każdy inny element wskazujący na indywidualne podejście), ale upewnij się, że każdy będzie w stanie ją szybko wyedtować. Do przygotowania oferty polecamy oczywiście PowerPoint’a, ze względu na łatwość w duplikacji i usuwanie slide’ów ofertowych.
- Szablon wiadomości mailowych – zaczynając od treści mailowej z ofertą, przez cykl 2-3 follow-up’ów, po wiadomości podsumowujące współpracę (np. z draftem umowy lub informacją o kolejnych krokach współpracy) czy pożegnaniem klienta, ze względu na brak kontaktu.
- Wzór umowy oraz innych dokumentów jak np. NDA.
6. Podsumuj miesiąc.
Ta wskazówka to zamknięcie cyklu zapoczątkowanego punktem 1, a więc nastawieniem pracowników. Bez względu na osiągnięte wyniki, powinieneś podsumować całą kampanię na koniec miesiąca, przedstawić szczegółowe wyniki, omówić rezultaty każdego pracownika, poprosić o sugestie i uwagi, których celem będzie uzyskanie lepszych rezultatów, a w przypadku systemu prowizyjnego lub konkursu na pracownika miesiąca, nagrodzić najlepszych (uścisk prezesa nie koniecznie będzie najlepszą gratyfikacją).
Reasumując, nowi klienci to zawsze duże wyzwanie dla Twojej drużyny handlowej. Kontroluj czas i działaj z precyzją szwajcarskiego zegarka, aby utrzymać świeżość gorących leadów i sprawić żeby nie zamieniły się w ciepłe kluchy. Przed startem kampanii upewnij się, że jesteś do niej przygotowany, a podniesione w Twoim zespole ciśnienie zaowocuje gorączką złota i 3-cyfrowym zwrotem z inwestycji.